Moja obecność w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy jako przedstawiciela reprezentującego polską mniejszość na Litwie jest świadectwem tego, że na Litwie jest demokracja. Polacy budowali Litwę razem z bratnim narodem litewskim. Dzieliliśmy razem zwycięstwa i niepowodzenia. Polacy mieszkają na Litwie od stuleci, dlatego należą nam się te same prawa, co i litewskim braciom. Przytłaczająca większość Polaków na Litwie przyjęła obywatelstwo republiki. Jako przedstawiciel z jednej strony Litwy, a z drugiej – mniejszości polskiej, cieszę się, że Litwa będzie członkiem Rady Europy. Wierzę, że to będzie kolejny krok w kierunku konsolidacji i współpracy w Europie.
Mam nadzieję, że Litwa będzie przestrzegać standardów międzynarodowych, w szczególności dotyczących praw człowieka. […]
Na koniec chciałbym wyrazić obawy wielu Polaków, szczególnie w wieku starszym, o możliwych ujemnych konsekwencjach egzaminów na znajomość języka litewskiego, których to egzaminów ci ludzie nie potrafią złożyć. Niektórzy mogą stracić swoją pracę, chociaż sądzę, że to nie dotyczy ludzi młodszego pokolenia, którzy lepiej znają język litewski. Chciałbym zwrócić się do władz Litwy, aby przesunęły końcowy termin tych egzaminów.
Chcemy żyć w zgodzie ze wszystkimi obywatelami Litwy. Wierzę, że członkostwo Litwy w Radzie Europy pomoże nam osiągnąć ten cel. Litwa kocha pokój i wolność. To Litwa była pierwszym krajem, który wydostał się z żelaznej sowieckiej pięści. Litwa powinna mieć prawo być pełnoprawnym członkiem Rady Europy.
Strasburg, 11 maja
Dokumenty Związku Polaków na Litwie 1988–1998, red. Jan Sienkiewicz, Wilno 2003.